Chciałąbym Was tylko uspokoić.
U mnie świetnie. Życie płynie zapisane gdzieś tam swoim torem, a ja i tak robię swoje. I kwitnę. :)
I na urodziny dostałam wymarzone kolczyki. Nie wiem skąd wiedział (tajemniczy ON), ale znaczyć to może tylko tyle, że jest facetem z klasą.
I kompletnie mi nie przeszkadza brak śniegu. Taką mam radość w sercu, że wiem , iż z dniem wypłaty kupię choinkę, ubiorę ją z dzieckiem i będę się cieszyć nadchodzącymi świętami.
A za życzenia bardzo Wam dziękuję :)
Dodaliście mi skrzydeł :))
Miło przeczytać tak radosny wpis (mimo że krótki). :) :) Niech Ci się dzieje. :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie... Już myślałam, że nas porzuciłaś.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wszystko ok.
ooo to z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego najlepszego, najcudowniejszego i niech spełniają się Twoje marzenia :) Żyj radośnie, kwitnij i miej zawsze powód do uśmiechu! :)
OdpowiedzUsuń