Regulamin bloga

wtorek, 9 lutego 2016

Biednemu wiatr w oczy... dopóki nie zorientuje się, że może je zasłonić

Nadszedł czas poważnych randek. Które sama zawaliłam. Nadmiar emocji. Zdarza się.

Nadszedł również czas dziwny dla mnie. Jakbym chodziła po chodniku z wyrytym napisem na czole  "ona jest wolna, właśnie się rozwiodła, zaimponuj jej".

Niestety większość widzi "ona jest wolna". Prawie nikt "zaimponuj jej".
Bywa .... Prawie niktów staram się ignorować.

Tyle, że to nie łatwe. Obiecałam sobie kiedyś, że nie ulegnę komplementom, czarownisiom itp.

Sranie w banię. Każda z Nas potrzebuje komplementów, Każda.  Jeśli facet nas nie komplementuje,, to  tak jakby nic się nie stało. Nie było  BOOM, nie było chemii, czegoś tam.

Od faceta oczekuję lojalności. Zupełnie takiej samej jak w agencji prawniczej.
lojalność- fundament wszystkiego.

A co dla Was jest fundamentem?
Co będzie dla Was tym fundamentem
Co mogło  by być???



6 komentarzy:

  1. Dla mnie to też dziwna sprawa. Po rozwodzie nagle, jakby człowiek miał wyryte na czole: WOLNA. :)
    Dla mnie fundament to: lojalność, poczucie bezpieczeństwa, to samo poczucie humoru i wspólna pasja (można mieć różne, ale jedna musi być wspólna). :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lojalność i mimo wszystko.. poczucie bezpieczeństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerość i lojalność. Niestety czasem mijają się i nie idą w parze (choć zdaje się być to niemożliwym, to jednak tak bywa). Przy czym, milczenie i przemilczenie tego, czy owego też jest brakiem szczerości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogie Panie - to nie tak, że nagle macie wyryte WOLNA na czole... Po prostu zmienia się WASZE postrzeganie otoczenia :) ... pozwalacie sobie dostrzegać to co wcześniej ignorowałyście, oraz rozpoznajecie to, czego przedtem wasza świadomość nie dostrzegała. To nie świat się zmienił i nie zmienili się też mężczyźni - to WY się po rozwodzie zmieniacie. :)

    Świat dopiero się Aniu powoli zmieniać i Ty również. Będzie dobrze. :) Inaczej, ale da się wszystko poukładać. Tylko bez raptownych ruchów. :) No i jeszcze przydadzą się jakieś ćwiczenia relaksacyjne, bo to co zaczynasz dostrzegać w otoczeniu nie raz jeszcze podniesie ci ciśnienie :), ale też sama sobie je podniesiesz pewnie nie raz ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie fundamentem do budowania związku jest szczerość, lojalność i zaufanie. Bez tego się nie ruszy.
    To nie jest tak, że każda rozwódka ma to napisane na czole. To nam kobietom wydaję się, że tak jest - ale to dlatego, że zmieniamy po rozwodzie postrzeganie świata i dostrzegamy rzeczy, których będąc w związku małżeńskim nie dostrzegamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Facet jest od tego, aby mówić kobiecie piękne rzeczy, a ona od tego aby się zachwycać i nie do końca wierzyć. Mężczyźni to idealny dodatek do życia, jak rozrywka, ale czy trzeba mieć tego jedynego?
    Rozwód to nie koniec świata, to czas kiedy można siebie lepiej poznać.
    Jestem już 10 lat po rozwodzie i uwież mi jestem mega szczęśliwa. Wszystko przed Tobą
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń